Uniwersytet w Miami prowadzi badania nad preparatem z mrówek boliwij skich – otrzymują go pacjenci cierpiący na reumatoidalne zapalenie stawów. Chociaż podobno pierwsze wyniki są zachęcające, to – jak zawsze – dopiero prowadzone przez lata badania statystyczne na dużych populacjach mogą je potwierdzić. A oto kilka innych proponowanych reumatykom „leków”. Uważam, że żaden nie jest wart, żeby wiązać z nim nadzieję. Kiedyś na Florydzie pewien handlarz węży sprzedawał JAD KOBRY jako środek leczniczy. Jego mały zakład został jednak zamknięty, kiedy analiza oferowanych preparatów wykazała, że zawartość ich opakowań jest różna, a niektóre nie zawierają jadu kobry, lecz bardziej trujący jad grzechotnika, zwanego mokasynem. Pewien lekarz z Kalifornii ogłosił, że wziewanie (aplikowanie do nosa) KOKAINY jest skuteczne. Lekarz ów już nie praktykuje, a jego teoria nigdy nie została udowodniona. Inni praktykujący lekarze (nowojorscy również) wwkładają pacjentom do nosa waciki nasączone kokainą, żeby złagodzić u nich bóle kręgosłupa. Nie słyszałem o żadnych badaniach dotyczących tej terapii, chociaż znam wiele trzeźwo myślących osób, także lekarzy, które wypróbowały to na sobie w bólach kręgosłupa i przysięgają, że to działa. Metropolitalna administracja medyczna próbowała zabronić tego rodzaju terapii, twierdząc, że z punktu widzenia nauki jest ona nic nie warta, jednak nie odniosło to skutku. Ilekroć porusza się ten problem, władze zasypywane są przez pacjentów dowodami na skuteczność tej metody.
Dodaj